ZJAWISKO AGRESJI WOBEC PRACOWNIKÓW OCHRONY ZDROWIA
Praca w ochronie zdrowia wiąże się z nieustanną pomocą drugiemu człowiekowi, ratowaniem życia i zdrowia czy przynoszeniem ulgi w cierpieniu . Logicznym stwierdzeniem wydawałoby się, że wiąże się to zawsze z wdzięcznością pacjenta. Niestety nie zawsze tak jest… W ostatnim czasie w polskim społeczeństwie możemy zaobserwować niczym nieuzasadnioną wielką skalę agresji, gróźb i hejtu jaki wylewa się na pracowników ochrony zdrowia. Głównie ma to związek z aktualnymi problemami strukturalno- organizacyjnymi systemu ochrony zdrowia, acz znanymi i pogłębiającymi się od wielu lat. Ostatnio wiąże się to również (chociaż jest to nieuzasadnione) z szalejącą pandemią. Jednak różne przejawy agresji słownej czy fizycznej towarzyszą pracownikom medycznym od zawsze. W związku z tym niektóre zawody jak pielęgniarki, położne, lekarze czy ratownicy medyczni uzyskali możliwość korzystania z ochrony prawnej jaką przewidują przepisy prawa powszechnie obowiązującego (przede wszystkim właściwe ustawy i rozporządzenia, w szczególności kodeks karny) dla funkcjonariuszy publicznych.
Zgodnie z brzmieniem art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej (Dz.U. z 2021r. poz. 479, z poź. zm.)„Pielęgniarka i położna podczas i w związku z wykonywaniem czynności polegających na udzielaniu świadczeń zdrowotnych,
o których mowa w art. 4 ust. 1 pkt 1–5 i art. 5 ust. 1 pkt 1–9, korzystają z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 czerwca1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2020 r. poz. 1444 i 1517).
Co to oznacza w praktyce? Oznacza to, że pielęgniarki nie są funkcjonariuszami publicznymi jak np. policjanci ale w pewnych sytuacjach korzystają z takiej samej ochrony (przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych) podczas wykonywania czynności, o których mowa powyżej. W szczególności mamy na myśli następujące:
Jeżeli podczas wykonywania wyżej wymienionych czynności pacjent, jego rodzina lub inna osoba naruszy nietykalność cielesną pielęgniarki, dokona czynnej napaści (z użyciem broni, noża lub innego niebezpiecznego narzędzia) lub dopuści się znieważenia podlega odpowiedniej sankcji karnej przewidzianej w ustawie z dnia 6 czerwca 1997r.Kodeks karny (Dz. U. z 2020r. poz.1444, z póź. zm.) Przykładowo za znieważenie, czyli np. użycie wulgaryzmów, obraźliwych słów, gestów wobec funkcjonariusza publicznego zgodnie
z art. 226 § 1 grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Co należy zrobić, gdy ktoś dopuści się wobec nas wyżej wymienionego czynu zabronionego? Na stronie Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych zamieszczona jest specjalna procedura pokazująca jak należy postąpić (link w źródłach). Sugerowane postępowanie to:
Warto tu dodać, że przestępstwa wobec funkcjonariusza publicznego są ścigane z urzędu (tryb publicznoskargowy), oznacza to, że postępowanie jest prowadzone bez konieczności podejmowania żadnych działań przez pokrzywdzonego i wola pokrzywdzonego nie ma tu znaczenia. Policja i prokuratura ma obowiązek wszcząć postępowanie w tej sprawie po uzyskaniu informacji (na przykład metodami operacyjnymi) o zajściu danego faktu, zdarzenia.
Według danych NIPiP na podstawie ankiety zbieranej na ich oficjalnej stronie dowiadujemy się, że 94% pielęgniarek doświadcza agresji ze strony pacjenta, rodzin lub innych osób w swoim miejscu pracy. Ankietę wypełniło 817 pielęgniarek z różnych miejsc w Polsce. 7 lutego 2020 roku odbyło się spotkanie NIPiP z Ministrem Zdrowia w sprawie agresji wobec personelu medycznego. Obecna na spotkaniu przedstawicielka Prokuratury Generalnej poinformowała, że na dzień 7 lutego 2020roku skierowanych zostało ponad 500 wniosków o ukaranie za napaść wobec pielęgniarki, położnej, ratownika medycznego bądź lekarza.
W celu ukazania Państwu jak częsty i poważny jest to problem przedstawię kilka przykładów agresji wobec personelu medycznego, o których w ostatnich latach informowały media:
Wiele innych przykładów mogą znaleźć Państwo w wielu miejscach w mediach m.in. istnieje fanpage na Facebooku „Uwaga, pacjent też może być tym niedobrym”(link w źródłach).
To tylko kilka medialnych przykładów agresji wobec personelu medycznego. Jak wiele jednak tego typu przykładów doświadcza każdy z nas w pracy? Ile razy
my- pracownicy ochrony zdrowia jesteśmy obrażani, wyzywani, winieni za każde niedociągnięcie systemu ochrony zdrowia na przykład warunki panujące w szpitalach, za długie kolejki do lekarzy specjalistów czy na SORach, długi czas oczekiwania na karetkę itp. Ale czy faktycznie to my jesteśmy winni temu wszystkiemu? Nie ma żadnego wytłumaczenia na tego typu zachowania. Obecnie w czasach pandemii hejtu na pracowników medycznych doświadczamy na każdym kroku- groźby w mediach społecznościowych, zarzucanie nam fałszywych spisków w związku z pandemią, awantury na SORach czy w POZ i wiele innych… Może czas najwyższy solidarnie z tym walczyć i korzystać z przysługującego nam prawa do ochrony? Może wtedy ataki na przedstawicieli personelu medycznego się zmniejszą.
Jakie są Państwa opinie na ten temat? Doświadczacie agresji słownej czy fizycznej w swoim środowisku czy miejscu pracy? Czekamy na komentarze pod artykułem.
Źródła:
Artykuł przygotowała: Agnieszka Szymańska
Absolwentka studiów licencjackich na kierunku pielęgniarstwo na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym oraz studiów magisterskich na WSEiI w Lublinie. Specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa internistycznego. Pielęgniarka na oddziale hematologicznym w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym. Prywatnie szczęśliwa mężatka i mama dwóch 4-letnich synów.